wtorek, 11 lutego 2014

Ogniste usta - ORIFLAME

Dzisiaj coś co tygryski lubią najbardziej - czyli czerwone usteczka :)
Od niedawna moją ulubiona czerwoną szminką jest  Giordani Gold Scarlet Collection od ORIFLAME w odcieniu Crimson.

W swoich zbiorach pomadkowych, mam kilka szminek czerwonych. Po co mi tylko szminek w tym samym kolorze? A jednak...każda z nich niby taka sama, a jednak inna, każda z nich coś różni. Po pierwsze firma, po drugie trwałość, po trzecie cena.
Dzisiejsza szminka to moje najlepsze odkrycie. Mimo, że do najtańszych nie należy. Ja wiem, że niektóre z Was używają szminek od MACa i tam dopiero cena powala, więc mi pewnie popukacie po czole, że uważam ją za drogą. Ale cóż każdy ma prawo się wypowiedzieć i powiedzieć co uważa za drogie, a co nie.
Jakby nie patrzył chodzi o nasz komfort, wygląd i wizerunek, więc usta powinny wyglądać ładnie o każdej porze. Czasami szminki za 10zł są o niebo lepsze od tych drogich. Ile kobiet, ile ust, tyle opinii!

GIORDANI GOLD SCARLET COLLECTION - ORIFLAME

Od producenta:
Esencja kobiecości zawarta w trzech, eleganckich odcieniach czerwieni. Pomadka miękko rozprowadza się na ustach, dzięki kremowej konsystencji. Ma piękne, wyszukane opakowanie. Głębokie kolory dają idealny efekt i są odpowiednie dla każdej kobiety.

Cena:
 39zł


Od momentu kiedy zagościła pierwszy raz na moich ustach, tak do tej pory nie mogę się z nią rozstać. Mogłabym dzień w dzień mieć ją na ustach. Pigmentacja jest doskonała, dzięki temu usta są nasycone kolorem. Szminka jest kremowa dlatego świetnie się rozprowadza na ustach. Matowe pomadki z reguły dobrze się kleją więc i trudniej się ścierają.
Kolor bardzo intensywny więc jedno pociągnięcie i wystarczy. Ja jednak robię zawsze drugą poprawkę :) Przy takich kolorach trzeba uważać, żeby nie wyjechać poza linię ust - bo zostaną ślady :D Jeśli chodzi o trwałość to powiem Wam, że byłam zaskoczona - trzyma się dobrych parę godzin. Jeśli już to ściera się równomiernie, chociaż ja tego nawet nie zauważyłam. Na plus jest również fakt, że się nie roluje, nie wysusza i nie pozostawia na ustach żadnych grudek i suchych skórek. Kocham ją pod każdym względem - no jedynie nie za cenę. Ale jak mam się czuć doskonale to czasami warto zainwestować. A ta zasługuje na swoją cenę.
Oprócz tego ma śliczne opakowanie, samo w sobie przez tą czerwień ze złotym jest eleganckie.   Czerwona szminka w czerwonym opakowaniu z takim złotym malutkim rombem - bardzo kobiece połączenie. Szkoda, że mam tylko taką :( ale zapoluje jeszcze na inne.


A Wam jak się podoba?
Macie odwagę nosić taki kolor w zwykły dzień?




11 komentarzy:

  1. Kolor świetny, chyba kupię ale będę używać tylko na specjalne okazje, właśnie tylko na takie okazje używam jakichkolwiek pomadek, czy też szminek ale ten kolor nieziemsko mi się spodobał i koniecznie muszę go mieć :) Popieram cię, jak dla mnie ta szminka także jest dość droga ale mimo to zainwestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mocny wyrazisty kolor, dodaje charakteru całej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna klasyczna czerwień ;) Każda kobieta powinna taką mieć w swojej kosmetyczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale wyrazisty kolor! piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi sie opakowanie, a czerwień boska! idealna na walenynki

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna czerwień! I jakie krycie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ten kolor rewelacyjnie wygląda na Twoich usta. Przepięknie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Komentarze z reklamami albo wpisami typu "obserwuję - zapraszam do mnie", "obserwuj" będą ignorowane i usuwane.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...