czwartek, 30 października 2014

KONKURS - TOP KOSMETYKI DERMEDIC NA JESIEŃ




„Mam dla Was niespodziankę :)
Dostałam od marki Dermedic paczkę z produktem specjalnie dla Was!

Chcesz dostać prezent ode mnie i marki Dermedic?




Opowiedz pod postem na krótkie pytanie: Jak wygląda Twoja pielęgnacja skóry na jesień ?

Na Wasze odpowiedzi czekam do 10 listopada, a wybrana osoba otrzyma: samoopalacz z linii Sunbrella.




Więcej informacji o marce DERMEDIC znajdziecie tu: www.dermedic.pl  oraz fanpagu https://www.facebook.com/pages/Dermedic/108885635863525?ref=hl



 

niedziela, 28 września 2014

DERMEDIC - Matujący krem na dzień NORMACNE PREVENTI

Od producenta:
Matujący krem na dzień NORMACNE PREVENTI. Zapewnia długotrwały efekt matujący. Lekka konsystencja. Niekomedogenny*. Hypoalergiczny.
Zalecany do codziennej pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, ze skłonnością do zmian trądzikowych. Do stosowania na dzień. Najlepsze efekty pielęgnacyjne uzyskuje się stosując do czyszczenia Antybakteryjny żel do mycia twarzy z serii NORMACNE Preventi.

Pojemność:
55g

Cena:
ok. 25zł

*Kosmetyk niekomedogenny to taki kosmetyk, który nie posiada w swym składzie substancji mogących prowadzić do zapychania porów skóry, które to prowadzą do powstawania zaskórników. Kosmetyki takie są polecane osobom, które borykają się z nadmierną produkcją łoju, trądzikiem oraz wrażliwością na zapychanie.


NORMACNE Preventi Matujący krem na dzień:
- Wskazuje długotrwałe działąnie matujące - zastosowany w kremie Velvesil 125 wiąże nadmiar sebum, zapobiegając błyszczeniu się skóry.
- Łagodzi miejscowe stany zapalne skóry dzięki zawartości kompleksu AC>NET, który ponadto zwalcza oraz zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry.
- Działa kojąco i regulująco - zawartość Alantoiny i D-Panthenolu, wzmocniona wszechstronnym działaniem kompleksu wyciągów roślinnych (Ennacomplex) sprzyja regeneracji komórek naskórka i łagodzi podrażnienia.



Przedstawiam Wam dzisiaj matujący krem na dzień z serii Normacne Preventi od DERMEDIC
Opakowanie jest ładne i poręczne. Zostało estetycznie wykonane mimo, że jest plastikowe. Dużym plusem jest pompka airless (nie zacina się - można ją zablokować przekręcając), którą rzadko spotyka się w kremach. Pompka pozwala dozować nawet małe ilości kremu.
Pierwszy raz mam właśnie krem do twarzy z pompką. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Nie muszę się martwić w odkręcanie słoiczka, brudzeniem paluchów itp. (higieniczne opakowanie) nawet nie boje się, że jak upadnie na ziemie to się rozbije i wyleje. 
Aby wydobyć krem ze środka wystarczy raz lub dwa razy kliknąć i gotowe...mamy kremik na paluszku :) trzeba tylko troszkę uważać bo krem ma konsystencję lekko wodnistą i parę razy nim zdążyłam go nałożyć na policzki to mi spłynął na kafelki :)
Jest niesamowicie wydajny mimo wodnistej konsystencji. Krem spokojnie wystarczy na parę miesięcy przy codziennym użytkowaniu. Bardzo dobrze się rozprowadza i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Dobrze się wchłania. Nałożony na niego podkład nie ściera się i nie roluje. Trzeba tylko chwilkę odczekać, żeby krem się wchłonił w skórę.
Zapach jest bardzo delikatny, po nałożeniu czuje się takie lekkie odświeżenie na skórze. Krem nie podrażnia i nie uczula. Przy dłuższym użytkowaniu widać poprawę cery. Zmniejsza podrażnienia. Plusem jest efekt matujący, który utrzymuje się na mojej buzi dosyć długo.
Nie mam zastrzeżeń co do tego kremu. Uważam, że jakość idzie w parze z ceną. Jak dla mnie jakość jest porównywalna z moim poprzednim kremem z Vichy (oczywiście różni się jedynie ceną) - więc po co przepłacać :)
Polecam ten krem każdemu kto posiada cerę mieszaną i tłustą ze skłonnością do trądziku.
Dla uzyskania lepszego efektu najlepiej stosować również krem regulująco - oczyszczający na noc z tej samej serii.



Co sądzicie o tym kremie?
Ktoś się skusi na niego?



piątek, 20 czerwca 2014

Moje MOBILE MIX 1

To mój pierwszy post z cyklu Mobile mix...nie wiem czy Wam się spodoba, ale przynajmniej w taki sposób mogę być tutaj z Wami. Postaram się wrócić szybko z normalnymi postami.

Dzisiaj przedstawiam Wam kilka moich zdjęć :) 
Kto ma ochotę to zapraszam niżej :)


1. Wizyta u fryzjera...miał być bob taki jak zawsze...niestety wyszło troszkę inaczej :/ niech szybko odrastają...
2. Jak się człowiek spieszy to... no właśnie poranne wyjście do pracy...malutki wypadek :/
3. Obiadek...mniam devolay z ziemniaczkami, sosem czosnkowym i surówkami :)
4. Piwko wiśniowe :P


5. Moja nowa zdobycz...cudowna torebka 3w1 :)
6. Sentymenty...dzieciaki
7. Barszczyk z botwinki z białym serem
8. Ziemniaczki, pierś indyka faszerowana szparagami i zielona sałata 


9. Mój ulubiony podkład umarł :( i już go nie dostanę :( ubolewam nad tym
10. Nowy korektor...ciekawe jak się sprawdzi. Róż genialny...ale podkład, który miał mi zastąpić umarlaka niestety jest do kitu :(
11. Kupiłam Brauna...
12. Narzędzie moich tortur :/


13. Mamina kolacyjka na dzień dziecka :)
14. Ruszaj w tango :D :D dobre
15. Promocja w Super Pharm :) 
16. Edukacyjnie :) bardzo fajne książki. 


17. Mój nowy sprzęt :) fajne cacuszko. W końcu mam i ja :)
18. Maroko...kremiki (róża, pistacja, kokos) i hydrolat (woda różana). Będą glinki :)

Lubicie takie szybkie zdjęciowe mixy?
Czy Was nie interesują?






czwartek, 19 czerwca 2014

WYNIKI - Konkurs makijażowy

Długo mnie nie było na blogu,ale to dlatego, że troszkę pochłania mnie praca i już na bloga mam mało czasu :( mam nadzieję, że to się zmieni.
Przepraszam, że dopiero teraz ogłaszam wyniki...(nie, nie zapomniałam o nich), ale jak już wspomniałam nie miałam czasu...za co Was przepraszam. Mam nadzieję, że nie jesteście na mnie złe?

Konkurs makijażowy wygrywa:

Agnieszka Olszewska
Ola Rakowska
Shonali

Dziewczyny serdecznie Wam gratuluję i jeszcze raz przepraszam, że musiałyście tyle czekać :)

Czekam na maile od Was z adresem do wysyłki.



sobota, 31 maja 2014

DERMEDIC - Regulujący tonik antybakteryjny NORMACNE PREVENTI

Dzisiaj przedstawiam Wam regulujący tonik antybakteryjny z serii NORMACNE PREVENTI firmy DERMEDIC

Od producenta:
Regulujący tonik antybakteryjny. Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie dzięki zawartości kwasu salicylowego, który dodatkowo przyspiesza odnowę komórek naskórka, poprawia koloryt i strukturę skóry, redukując widoczność przebarwień po mikrourazach.
łagodzi miejscowe stany zapalne skóry dzięki zawartości kompleksu AC.NET, który ponadto zwalcza nadmierny łojotok, reguluje wzrost komórek oraz zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry.
Wpływa kojąco na podrażnienia - zawarty sok z brzozy łagodzi podrażnienia działa regenerująco i oczyszczająco na wrażliwą skór. 
Nie wysusza skóry - zastosowana gliceryna przenika do głębszych partii warstwy rogowej naskórka i pozostaje w skórze, wiążąc cząsteczki wody przez około 24h.

Pojemność:
200ml

Cena:
ok. 20zł 

 
Składniki aktywne:
Kwas salicylowy, Sok z brzozy, AC.NET, Gliceryna

  • Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie. 
  • Przyspiesza odnowę komórek naskórka, poprawia koloryt i strukturę skóry, redukując widoczność przebarwień. 
  • Łagodzi miejscowe stany zapalne skóry. 
  • Zwalcza nadmierny łojotok, reguluje wzrost komórek oraz zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry. 
  • Wpływa kojąco na podrażnienia. 
  • Nie wysusza skóry. 
  • Bez alkoholu. 
  • Hypoalergiczny

Tonik NORMACNE PREVENTI stał się moim ulubionym tonikiem. Genialnie odświeża buzię, dzięki czemu czuję, że moja skóra jest przyjemna w dotyku i czyściutka. uwielbiam go każdego ranka...zapach budzi mnie do życia :) 
Wielkim plusem jest brak wysuszenia - co zdarza się u mnie często. Nie potrzeba mi po nim żadnego kremu, który zniweluje ściąganie skóry. Wszystkie obietnice producenta są spełnione w 100%. Jedynym minusem może być dla mnie cena. Ale uważam, że tonik jest bardzo wydajny i warto zainwestować w niego każdą złotówkę. Uwielbiam jego orzeźwiający zapach ahh :) Czasami w ciągu dnia przecierałam buzię kilka razy, żeby ją zwyczajnie odświeżyć. Idealny na lato gdy chcemy przemyć czymś przyjemnym buzię.
Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam, że skóra nie  wydziela mniej sebum i moja buzia nie robi się szybko tłusta, co się zdarzało przy innych tonikach. 
Efekt czystości i świeżości czuję się bardzo długo.
Tonik ten sprawdza się na wszelakie podrażnienia skóry. Dzięki zawartości soku z brzozy nasze podrażnienia są świetnie łagodzone.  
Tonik jest koloru bezbarwnego ale ma lekko zielone zabarwienie(za sprawą soku z brzozy), ale po wylaniu na wacik nie widać zbytniej różnicy. Buteleczka jest bardzo poręczna...dozownik jest na klik, więc nie musimy się obawiać, że wylejemy go zbyt dużo. Dzięki temu, że nie zawiera alkoholu jest bardzo delikatny dla skóry.
Jak tylko skończę tą buteleczkę kupię następną. Polecam każdemu taką inwestycję. Nie pożałujecie ;) Uwielbiam go... :)

A u Was jak się sprawdził?
Jakieś minusy?

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

DERMEDIC - Płyn micelarny H2O ANGIO PREVENTI

Dzisiaj kilka słów o płynie micelarnym H2O z serii ANGIO PREVENTI firmy DERMEDIC. Dzięki uprzejmości tej firmy mam do przetestowania kilka kosmetyków o których napiszę Wam niebawem. 
Na pierwszy rzut idzie płyn micelarny do skóry wrażliwej - naczyniowej.

Od producenta:
Skóra ze skłonnością do rozszerzeń naczyniowych i objawami trądziku różowatego.
Skóra naczyniowa łatwo ulega zaczerwienieniom pod wpływem bodźców takich jak: stres, niewłaściwa dieta, czynniki atmosferyczne. Początkowo rumień ma charakter przemijający, z czasem utrwala się pod postacią rozszerzonych naczyń (teleangiektazji). Skóra naczyniowa charakteryzuje się szczególną wrażliwością, a występowaniu rumienia często towarzyszy uczucie pieczenia i swędzenia skóry. W obrębie skóry naczyniowej mogą rozwijać się zmiany o charakterze trądziku różowatego.
Dermokosmetyki marki Dermedic Laboratorium z serii ANGIO EXPERT to gwarancja kompleksowej pielęgnacji skóry z problemami naczyniowymi i objawami trądziku różowatego.

Pojemność:
200ml

Cena:
ok 20zł


PŁYN MICELARNY H2O
Składniki aktywne: 
Woda termalna, Melissa Officinalis, Aloe Vera

  • Skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia pozostawiając uczucie świeżości i czystości - micele estrów kwasów tłuszczowych "przyciągają" zanieczyszczenia bez potrzeby nadmiernego tarcia skóry wacikiem.
  • Wzmacnia naczynia włosowate - Melissa Officinalis, w kompleksie z żelem z Aloesu łagodzi skutki nadmiernego rozszerzenia naczyń.
  • Wykazuje właściwości kojące i łagodzące -zastosowana w preparacie woda termalna, która zawdzięcza swe właściwości wysokiej dawce minerałów sprawia, że płyn nie wywołuje podrażnienia nawet u osób bardzo wrażliwych.
  • Nie zatyka porów.
  • Jest neutralny dla oczu.
  • Nie pozostawia filmu na skórze.

Skład: 
Aqua, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, L-Lysine, Allantolin, Lactic Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.



Myślałam, że polecę Wam super płyn micelarny, a tu niestety rozczarowanie od pierwszego użycia...
Plusem tego micela jest brak wysuszenia, podrażnienia i uczulenia - ale to by było chyba na tyle. 
Nie pozostawia tłustego filmu na skórze (to też mógłby być plus). Ma bardzo świeży zapach, który bardzo fajnie odświeża buzię(+). Znalazło się o dwa plusy więcej...ale to takie podstawowe rzeczy, które aż tak nie przeważą na mojej ocenie...
Niestety micel nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Tuszy do rzęs nie zmywa w ogóle. Obietnica  producenta według mnie nie została spełniona. Niestety pojawia się efekt pandy. Ciężko jest domyć tusz to zera. Na oczach pozostawia takie ciemne ślady - jakby podbite oczy. Próbowałam zmywać kilka razy i nigdy nie mogłam domyć oczu do końca :/  zwłaszcza, że używałam zwykły tusz - nie jakiś tam wodoodporny. Micel nie radzi sobie z najzwyklejszym makijażem :( smuteczek...
A szkoda bo pachnie ślicznie... no ale co zrobić skoro brak efektów?? Miałam nadzieję, że to będzie WOW...ale się zawiodłam. Niestety za taką cenę to, aż szkoda go kupować - cena nie jest adekwatna do jego jakości. Jak dla mnie tysiąc razy lepszy efekt uzyskamy po micelu z Biedronki.
Jeśli chodzi o samo opakowanie to jak dla mnie jest poręczne. Zamknięcie na klik. Buteleczka przezroczysta więc widać ile nam ubywa płynu. Niestety minusem jest jego wydajność. Z racji, że ciężko zmywa makijaż oczu i musimy powtarzać ten zabieg kilka razy...to płynu ubywa bardzo dużo. 

Niestety ja go Wam nie polecam. Ale jeśli chcecie to możecie go wypróbować, może z Waszym makijażem sobie poradzi...bo na mój jest bardzo oporny. Jedynie to podoba mi się jego zapach, więc jedynym zastosowaniem może być odświeżenie skóry po nocy lub w ciągu dnia...nic więcej mu nie mogę przypisać dobrego.


Miałyście?
Jak się u Was sprawdził?


niedziela, 6 kwietnia 2014

KONKURS Makijażowy 06.04.2014 - 11.05.2014

Dzisiaj przygotowałam Wam niespodziankę :)

Wiosna za oknami więc czas na jakiś kolorowy makijaż - stąd pomysł na  MALOWNICZY KONKURS - kreatywne zadanie. Lubicie takie?

 Musicie wykonać makijaż pt. "Malowniczy makijaż" (czyli wszystko to co Wam się kojarzy z tym tytułem) i zrobić zdjęcie.
Potem wybiorę te makijaże, które najbardziej mi się spodobają i te osoby otrzymają ode mnie nagrodę (zestaw 7 rzeczy) taki jak na zdjęciu poniżej (będzie kilka zestawów, więc szanse są duże).




W skład zestawu wchodzą (7 rzeczy):
- Książka "Wymarzony dom" Magdaleny Kordel 
- Sensique Cień do powiek Glamour Palette  (różne zestawy kolorów - wybrane losowo)
- Sensique Cień do powiek Pearl Glow nr 205
- Sensique Puder prasowany matujący nr 02
- Sensique Tusz do rzęs wydłużający
- Sensique Błyszczyk do ust Colorful  (różne kolory - wybrane losowo)
- Sensique Lakier do paznokci Strong & Trendy  (czerwony lub miętowy - wybrany losowo)


Aby otrzymać nagrodę należy:
  1. Być publicznym obserwatorem bloga www.malinowyswiat.blogspot.com 
  2. Polubić fanpage Malinowy Świat
  3. Polubić fanpage Znak 
  4. Polubić fanpage Sensique  
  5. Wykonać makijaż pod tytułem "Malowniczy makijaż". Potem zrobić zdjęcie i wysłać mi na maila. UWAGA!! Na zdjęciu musi się znaleźć karteczka z napisem "Malowniczy makijaż" i data, inaczej zdjęcie nie będzie brane pod uwagę.
  6. Umieścić na swoim blogu post/baner o moim konkursie ze zdjęciem i linkiem do mojego konkursu lub udostępnić link na facebooku.
 
   
  • Konkurs trwa do 11.05.2014 do północy - wyniki zostaną ogłoszone do 14.05.2014 
  • Rozdanie wyłącznie dla osób pełnoletnich mieszkających na terenie Polski.
  • Wygrywa kilka osób.
  • W komentarzu pod postem proszę wyrazić jedynie chęć wzięcia udziału. Formularz zgłoszeniowy wraz ze zdjęciem proszę wysyłać na maila malinowyswiat87@gmail.com
  • Czekam 3 dni od ogłoszenia wyników na zgłoszenie się zwycięzców (wiadomość na maila).
  • Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.). 

                            Wzór formularza zgłoszeniowego WYSŁAĆ NA MAILA:
                                   Temat maila: Konkurs makijażowy
                                   W treści maila: 
                                                        1. Obserwuję jako:
                                                        2. Lubię jako:
                                                        3. Lubię jako:
                                                        4. Lubię jako:                                                                                 
                                                        5. Zdjęcie z karteczką "Malowniczy makijaż" w załączniku maila
                                                        6. Blog -  TAK/ NIE (link)
                                                            Facebook - TAK/NIE (link)
                                    Załącznik: Zdjęcie
                                 

Czekam na Wasze malownicze zgłoszenia 

Powodzenia ;)



sobota, 5 kwietnia 2014

Piaseczek - GOLDEN ROSE Holiday 53

Dzisiaj mam dla Was mój drugi piaseczek od GOLDEN ROSE z serii Holiday nr 53 :)

Zobaczcie same...czyż nie jest cudowny? Na paznokciach wygląda jak taki koralowy.
Podobnie jak poprzedni piasek, który pokazywałam Wam tutaj   trzyma się na paznokciach bardzo długo. Nie miałam odprysku przez dobre 4 - 5 dni.
Musicie same go wypróbować...jak dla mnie jest boski. A kto chce mieć bardziej świecące pazurki może pokryć go nabłyszczaczem :)


Jeśli macie na niego chrapkę :D to możecie go kupić tutaj za 12,90zł


Ślicznie się mieni złotem do słońca :) :)



Podoba się?



poniedziałek, 31 marca 2014

MARCOWE NOWOŚCI :)


Ostatnio niestety mało mnie widać na blogu, a to dlatego, że w końcu znalazłam pracę i od dwóch tygodni mam wielkie zamieszanie w życiu. Powoli się przyzwyczajam do tego, ale muszę pogodzić teraz pracę i resztę obowiązków, dlatego na bloga mam mało czasu. Wracam do domu i jestem wypompowana, chwilę mi zajmie aż się przyzwyczaję o wszystkiego (muszę jakoś rozplanować sobie czas po pracy, a troszkę go mało :D ale postaram się bywać tu częściej. 



Za to dzisiaj przychodzę do Was z moimi nowościami - zakupionymi w marcu :)
Kto jest ciekawy co powiększyło moje zasoby? :D

Zobaczcie sami :))



- Nail Tek II
  • Foundation
  • Intensive Therapy
- Sally Hansen
  • Miracle cure
  • Maximum growth 
- Essie
  • First base
- Blok polerski


- Golden Rose
  • Szminka Velvet matte - 02,04
  • Gel look - Top coat

- Batiste
  • Suchy szampon "Paisley"
- Alepia
  • Mydło Alep 25%

- Organizery na kosmetyki



- Pędzle Real Techniques
  • Powder brush
  • Blush brush
  • Expert face brush
- Essie
  • Good to go - Top coat

- Oriflame
  • Kosmetyczka




I jak Wam się podobają moje zbiory? :D



środa, 19 marca 2014

WYNIKI Malinowego rozdania

Wiem, że wyniki powinny być już dawno, ale nawet nie miałam czasu  żeby tu  zajrzeć, za co z góry Was przepraszam :*

 Malinowe rozdanie wygrywa...


 Paradoxa Raz
Lena

Gratuluję :) ;) ;*

Dziewczyny czekam 3 dni na wiadomość od Was, potem wybieram kolejną osobę.

Z racji, że obie wybrałyście zestaw nr 2, żeby było sprawiedliwie wybiorę je dla Was losowo.
Mam nadzieję, że wygrana i tak Was ucieszy mimo, że jedna z Was trafi na inny zestaw :)






środa, 12 marca 2014

2 w 1 czyli cień Kobo Professional 308 INDIA ROSE w moim wydaniu

Dzisiaj przedstawiam Wam mojego ulubieńca... !UWAGA! ...nie jako cień do powiek - tylko mój róż/bronzer/rozświetlacz w jednym.
Od dłuższego czasu w moim posiadaniu jest cień KOBO Professional wypiekany do stosowania na sucho i mokro - 308 INDIA ROSE. Z tego co pamiętam to mój pierwszy wypiekana cień. Ja znalazłam dla niego inne zastosowanie. 
Jakoś tak przez przypadek sprawdzając jego odcień/połysk/pigmentację na palcu dotknęłam policzka zamiast oka. Na początku stwierdziłam,że się świecę jak choinka, ale potem stwierdziłam, że to dobry patent na rozświetlacz, którego nie posiadam :D
Nałożyłam więc ten cień na oba policzki i tak mi się efekt spodobał, że już nawet nie próbowałam na oku. Dodam, że tak na co dzień nie maluję powiek, sam tusz mi wystarcza więc cień się nie zmarnuje i na policzki będzie jak znalazł.
Od tamtej pory nie rozstaję się z nim wcale.
Pięknie podkreśla policzki, kolorystyka jest idealna, a do teko ten piękny połysk ahh :) Oczywiście jeśli ktoś preferuje taki odcień na oczy to nie ma problemy, w końcu ktoś go wymyślił właśnie w tym celu. Ale ja to ostatnio łamie zasady :D
Zresztą same możecie zobaczyć efekt na policzku i ocenić :)


Jak na cień to cena jest dość wysoka, aż 19,99zł. Ale jak przeznaczymy go do dwóch rzeczy czyli oczy i policzki to w sam raz. Na pewno pokuszę się na jakiś inny kolor, ale właśnie w celu stosowania na policzki :)
Podbił moje serce od razu :) Na dodatek długo się utrzymuje, nie ściera się tak szybko...efekt rozświetlenia utrzymuje się długo. Można nim pięknie podkreślać policzki. Mieni się w słońcu. Z racji, że odcień podchodzi pod bronzer to ładnie można zaznaczyć nim kości policzkowe.


I jak Wam się podoba?
Lubicie wypiekane cienie?



wtorek, 11 marca 2014

Miętusek na paznokciach - ALKEMIKA

Pogoda za oknem cudowna, a mnie dzisiaj naszło na miętowe paznokcie (czuje lato w powietrzu). Lakier, który użyłam do dzisiejszego mani to ALKEMIKA nr 191. Niestety można go kupić od konsultantek. Nigdzie w sklepie ich nie widziałam :( a szkoda, bo bardzo się z nim polubiłam.
Lakier kosztuje 13,90zł i ma pojemność 9ml. Moim zdaniem kolor jest cudowny. To mój jedyny miętowy lakier. Niestety do tej pory nie trafiłam na taki odcień mięty jak ten.
Już pierwsza warstwa jest w miarę kryjąca. Jednak żeby uzyskać efekt pełnego krycia potrzeba mu dwie warstwy, gdyż po jednej zostawia lekkie prześwity. Szybko schnie (dlatego trzeba nim szybko malować) nawet po dwóch warstwach. Nie roluje się, ani nie zostawia brzydkich smug. Jedyny minus jaki zauważyłam to pędzelek. Taki troszkę twardy i za cienki moim zdaniem, przyzwyczaiłam się do grubych i zaokrąglonych (takich jak oferuje nam Rimmel). Jeśli malujemy przy skórkach trzeba robić kilka poprawek bo ciężko tym pędzelkiem wykonywać manewry zaokrągleń. No ale to chyba taki jeden minus.
Jeśli macie ochotę na takiego miętuska to polecam :)


Jak Wam się podoba?
Macie lakiery z tej firmy?



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...