Jakiś czas temu pokazywałam Wam stan moich paznokci - były koszmarne!!!
Dzisiaj nastał dzień żeby zaktualizować Wam ich wygląd po mojej prawie 2 miesięcznej kuracji NAIL TEKiem. Osobną notkę z recenzją napiszę za niedługo.
Teraz chce Wam się pochwalić wyglądem moich paznokciach, które o dziwo dotrwały w całości do teraz bez żadnego uszczerbku :D jedynie jeden paznokieć jest krótszy od reszty bo zahaczyłam go maszynką i ścięłam go całego :((
Wiadomo jak się ma cieniutkie paznokcie to zaraz można czymś nadłamać.
Tak wyglądały moje paznokcie końcem września, wtedy obiecałam sobie, że od października zacznę kurację i spróbuję się powstrzymać od zbędnego obgryzania, skubania itp
Teraz wyglądają tak:
Nie zwracajcie uwagi na moje skórki bo one tez potrzebują wielkiego kopa, długość paznokci tez jest różna na każdym paznokciu, ale to dlatego, że postanowiłam ich nie piłować i równać ze sobą jeszcze w tym momencie. Chce żeby jeszcze trochę urosły i wtedy wszystkie będę mogła ukształtować w taki sam sposób :) tzn mam taki zamiar, a jak wyjdzie to się okaże za jakiś czas. Cieszę się również że te falki które miałam wcześniej na paznokciach po tipsach i sztucznych paznokcia zniknęły w większym stopniu i płytka paznokcia powoli dochodzi do siebie, nie mam już takich głębokich rowków.
Cieszę się, że się udało, teraz mogę Wam pokazywać moje lakiery :)
Wcześniej to aż wstyd teraz jestem dumna z mojego wyczynu :)) chociaż
nie są to paznokcie idealne, nawet nie wiem czy kiedykolwiek będą, ale
cieszę się z takiego stanu jaki jest teraz i będę wciąż je udoskonalać.
Podobają mi się długie paznokcie i muszę walczyć ze swoimi słabościami,
wydaje mi się że już te 2 miesiące nauczyły mnie czegoś i teraz mi ich
szkoda "obgryzać", więc mam nadzieję, że się wyleczyłam ze złych
nawyków.
Teraz muszę je zacząć utwardzać, żeby nie były kruche, łamliwe i żeby się nie rozdwajały :)
Mam zamiar potraktować je "REGENERUM" ;))