Jeszcze w czerwcu przed powrotem na wakacje do domu będąc w księgarni dostałam natchnienia na przeczytanie jakiejś ciekawej książki. Ogólnie to ciężko zawsze mnie było przekonać do czytania książek jeśli nie musiałam. No ale cóż z wiekiem człowiek się zmienia i tak też się stało, na dodatek zamiast wyjść z księgarni z 1 książką wyszłam z 5 :)) Ciężko było mi się zdecydować, którą książkę wybrać dlatego wzięłam aż 5, oczywiście było jeszcze dużo innych do wyboru, ale już nie wiedziałam na co tak na prawdę będę miała ochotę przez wakacje. Oczywiście wszystkie książki były w promocji po 9,90zł i przy zakupie 5 książek 6 była za 1zł. Więc skoro wzięłam sobie aż 5 to ta 6 była oczywiście nie dla mnie, a dla mamy, bo ona ma hopla na kupowanie książek kucharskich :) Dopiero zaczynam czytać pierwsza "Dziennik nimfomanki" i już po przeczytaniu kilku kartek wciągam się coraz bardziej :D
A Wy macie jakieś plany związane z wakacjami?
kamasutra w pracy?:D brzmi ciekawie:D
OdpowiedzUsuń