Nigdy nie byłam przekonana do tego typu żeli do mycia twarzy. Chyba miałam lenia na początku, nie chciało mi się tak systematycznie myć twarzy takimi żelami. No ale cóż kiedyś coś mnie podkusiło i kupiłam taki żel, który użyłam może 2 razy. Od razu po umyciu mnie podrażniał i ściągał mi skórę. Byłam zła, że wydałam niepotrzebnie na niego pieniądze, a on mnie tak potraktował ;((
Stwierdziłam, że się nie nadaje dla mojej skóry już nie pamiętam co to było... ale mój brat zaczął to używać hehe (może Under 20) i jemu bardziej przypadł do gustu niż mi, więc się w sumie nie zmarnował.
Potem kupiłam Active Peeling z Garniera troszkę go poużywałam i też nie byłam z niego zadowolona.
...po prostu
boski, szkoda tylko, że jego cena jest dość wysoka. Ja go kupiłam na samym początku
jak wszedł na półki i był w promocji za ok 12zł więc się skusiłam, a raczej jego zapach mnie urzekł w sklepie :D Już sam jego wygląd zrobił na mnie wrażenie(chodzi mi tu o przepiękny kolor pomarańczowy), a połączenie grejpfruta i granatu jest zjawiskowe.
Mimo, iż dla mnie czuć tylko intensywny zapach grejpfruta, ale i
tak jest pyszny...mogłabym go zjeść :D Zapach nie jest sztuczny, wręcz
przeciwnie. Sam zapach rano mnie rozbudza.
Plusem żelu jest poręczne, wygodne i estetyczne opakowanie. Posiada pompkę, która dozuje odpowiednią
ilość żelu przez co jest wydajny. Żel nie jest ani za rzadki, ani za gęsty
więc jego konsystencja jest w porządku, przez co bardzo dobrze
rozprowadza się go na buzi i dobrze się pieni.
Buzia po nim jest dobrze
oczyszczona, bardzo aksamitna i przyjemna w dotyku. Żel nie podrażnia
skóry i nie ściąga. Zawsze po myciu buzi musiałam używać krem do twarzy
bo tak bardzo miałam wysuszoną i ściągnięta skórę, a teraz po tym żelu
wcale nie muszę :)
Super odświeża buzię i zostawia przyjemny zapach grejpfrutów na skórze. Przyjemny "zastrzyk" energii z samego rana :))
Od producenta:
Formuła żelu oparta na oczyszczającym
kwasie salicylowym oczyszcza skórę, aby widocznie zmniejszyć pory i
pomóc zredukować niedoskonałości. Wyciąg z grejpfruta i granatu oraz
pochodna witaminy C mają właściwości oczyszczające i energizujące.
Apetyczny zapach żelu otula skórę mgiełką świeżości z cytrusowymi i
kwaskowatymi nutami. Świeża i oczyszczona skóra, niczym po "zastrzyku" energii, staje się pobudzona i widocznie piękniejsza.
Uwielbiam go nie tylko za swój zapach, ale za działanie :)
Gorąco go polecam. Ja na pewno będę go używała, to mój żel Nr 1 ;))
Co sądzicie o nim?
A Wy macie jakieś swoje ulubione specyfiki do mycia twarzy?
ja ostatnio zrezygnowałam z drogeryjnych specyfików do twarzy... najpierw przerzuciłam się na mydła naturalne (laurowe, z glinkami) a teraz używam żelu do twarzy z Avene, który bardzo lubię. póki co do drogerii po kosmetyki do twarzy nie wracam :) a kosmetyki z Garniera są dla mnie za mocne - mimo tłustej cery, żele mnie podrażniają tak samo jak toniki. kremy też nie pasują...
OdpowiedzUsuńJa kremy do twarzy to używam tylko z Oriflame'u, już się do niego przyzwyczaiłam. A co do żeli do twarzy to aż takiego doświadczenia nie mam, więc testuję powoli różne specyfiki :)
UsuńJa chyba mam aż za dużo tych wszystkich specyfików:p
OdpowiedzUsuńTo mówisz, że nie ma szans żeby Cię dogonić? :P
UsuńSzanse zawsze są:)
UsuńWygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńPachnie jeszcze lepiej ;)
UsuńMam ten żel - świetnie pachnie, jest gęsty, wydajny, ale ma jedną podstawową wadę - bardzo wysusza mi skórę twarzy :(
OdpowiedzUsuńA mi jakoś właśnie nie wysusza...tylko, że ja mam niby skórę normalną, a ten żel przeznaczony jest do tłustej...
UsuńJa bardzo lubię żel z Soraya - Orzeźwiająca Trwa Cytrynowa :)
OdpowiedzUsuńTego nie próbowałam ;) ale wszystko przede mną
UsuńMam na niego chętkę.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nim do czynienia, ale może skuszona Twoją recenzją kiedyś po niego sięgnę :) Póki co mam zapas środków myjących do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPolecam :D kiedyś musisz spróbować ;)
UsuńZapraszam do udziału w konkursie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.kamson.pl/2012/10/prezent-od-kamsona-konkurs.html