Marka PAT & RUB słynie ze 100% naturalnych składników. Produkty są
bez składników pochodzących z ropy naftowej, siarczanów, glikolu
propylenowego, pegów oraz bez barwników, konserwantów i sztucznych
zapachów.
Od producenta:
Rewitalizujący Balsam do Rąk to bomba dobroczynnych substancji pielęgnujących zamknięta w kosmetyku naturalnym. Znakomity Balsam dla bardzo zmęczonej i suchej skóry dłoni. Odnawia, nawilża, zmiękcza, rozjaśnia, koi, uelastycznia skórę rąk i wzmacnia paznokcie. Zawarte w kosmetyku naturalnym składniki minimalizują negatywny wpływ
detergentów i innych czynników podrażniających lub wysuszających skórę.
Balsam ma naturalne filtry UV. Żurawina działa przeciwstarzeniowo. Olejek cytrynowy poprawia wygląd skóry: wygładza ją i rozjaśnia. Rewitalizujący Balsam do Rąk świetnie się wchłania.
Kompozycja:
- ekstrakt z żurawiny* – nawilża, zwalcza wolne rodniki, regeneruje
- masło awokado* – natłuszcza i regeneruje, chroni
- masło z oliwek* – wygładza i koi
- ekstrakt z cytryny* – rozjaśnia i odkaża skórę
- olejek cytrynowy* – odświeża umysł, poprawia wygląd skóry
- kwas hialuronowy* – nawilża i chroni
- naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
- inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
Pojemność:
100ml
Cena:
39zł
Moje pierwsze podejście do tego balsamu było dziwne. Na początku jak go powąchałam to mnie troszeczkę odrzuciło - dlaczego? A to dlatego, że miałam wrażenie jakbym wąchała CIF cytrynowe mleczko do czyszczenia. Dopiero po pewnym czasie wydobył się zapach żurawiny, ale cytryna i tak ma tu większe przebicie. Mimo tego zapachu to balsam jest moim numerem jeden jeśli chodzi o wszystkie mazidła do rąk. Pierwszy raz się spotkałam z takim opakowaniem. Może i jest ono duże i do malutkiej torebki się nie zmieści, ale moim zdaniem warte swojej uwagi.
Na jego plus działa właśnie pompka przy pomocy której możemy wydobyć balsam ze środka. Nie trzeba się z nią siłować, pompka się nie zacina i nie "wypluwa" dużej ilości balsamu. Wystarczy odrobinka i obie dłonie mamy dokładnie posmarowane. Balsam ma taką lekką konsystencje pianki.
Mimo, że czasami zapominam o kremie do rąk to od tego balsamu jestem uzależniona. Zawsze go mam przy sobie. Czasami dziwnie się czuję jak go nie mam w polu widzenia :D
Jeśli chodzi o jego właściwości to bardzo fajnie nawilża. Przez długi czas dłonie są miękkie, delikatne, elastyczne, dobrze odżywione i nawilżone. Bardzo dobrze się wchłania, zostawia na skórze taki lekki film (broń boże nie jest tłusty, ale trzeba poczekać chwilę aż się wchłonie inaczej zostawimy ślady na klawiaturze :P). Ciesze się, że mnie nie podrażnia, ani nie uczula. Jeśli chodzi o wydajność to używam go od początku marca więc już prawie 3 miesiące i jeszcze się nie skończył. Boję się tylko kiedy pompka odmówi mi posłuszeństwa i mój balsamik umrze śmiercią naturalna :(
Jedynym minusem jak dla mnie jest jego cena. Wydaje mi się, że 39zł jak na krem do rąk to bardzo dużo. Tylko, że z drugiej strony wszystko jest w nim naturalne, więc może to warte tej ceny? Jednak mimo ceny lubię ten balsam i cieszę się, że mam jeszcze jeden w zanadrzu tylko w innej kompozycji zapachowej :)
Moja przygoda z marką PAT & RUB dopiero się zaczęła :) mimo wysokich cen uważam, że od czasu do czasu warto się tak rozpieścić.
A Wam jak się podoba taki balsam?
Macie, używacie czy jeszcze się wahacie?
Z ogromną chęcią wypróbowałabym jakikolwiek produkt Pat&Rub... :) tyle dobrego czytałam, że po prostu muszę sobie zakupić...
OdpowiedzUsuńMusisz :) tylko uważaj bo to wciąga :)
UsuńJa mam hipoalergiczny ale jeszcze nie zaczęłam go testować:) Najpierw muszę zużyć inne:D
OdpowiedzUsuńZużyj, zużyj bo potem zaczniesz używać tylko tego :)
UsuńOj chciałabym go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMusisz i to jak najszybciej :)
UsuńMiałam próbeczkę tego kremu jest genialny :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Cudowny jest :)
Usuńja mam inny zapach ale jest to moja milosc bez watpienia;)
OdpowiedzUsuńMożna się zakochać :)
Usuńuwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNie miałam okazji próbować Put&Rub bo w Szczecinie nigdzie stacjonarnie nie widziałam, a chętnie bym sobie sprawdziła jakiś kosmetyk tej firmy :P
OdpowiedzUsuńSprawdź w Douglasie :)
UsuńMoj ulubieniec! :)
OdpowiedzUsuńMój też :)
Usuńciekawia mnie te kosmetyki , myślę że kiedyś na nie się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOj skuś się skuś :P w miarę szybko :D
Usuńbardzo fajna recenzja :) mam nadzieje że kiedyś go wypróbuje :) pozdrawiam zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) polecam gorąco
UsuńMam go w wersji z trawą cytrynową i również go lubię :)
OdpowiedzUsuńTrawę też mam, ale jeszcze nie otwierałam :)
Usuńzapach jest boski
OdpowiedzUsuńOjj tak :)
Usuń