Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Zawiera glinkę i organiczny ekstrakt z łopianu. Do cery normalnej i tłustej.
Cena:
ok 15zł
Pojemność:
50ml
Niestety muszę stwierdzić, że maseczka mnie bardzo zawiodła. Po nałożeniu ją na całą twarz dosłownie po chwili nagle zaczęło mnie piec wszędzie, najpierw w okolicach oczu, a potem cała reszta. Myślałam, że mnie tam wypali. Niestety musiałam maseczkę zmyć, bo nic by z tego nie było. Uczuliła mnie niestety. Nie wiem czemu. Mam nadzieję, że nie z powodu, że mam cerę mieszaną...sama już nie wiem. A może taki miał być efekt? A taka byłam zachwycona jej zapachem, a tu taka niespodzianka :(( Zapach bardzo przyjemny, świeży i kwiatowy moim zdaniem. Raz użyta maseczka pewnie pójdzie w kosz...no bo co innego mogę z nią zrobić. Kolejny raz nie chce jej doświadczać na swojej twarzy, bo mi jeszcze zaszkodzi i wtedy dopiero będzie problem.
Używałyście jej kiedyś?
Kogoś też tak uczulił jak mnie, czy to tylko ja mam takie szczęście?
Szkoda, że się nie sprawdził, bo zapowiadał się ciekawie, zapach śliczny, bardzo ładne opakowanie. Ja już niestety miałam problemy z kosmetykami z oriflame, szczególnie tymi do włosów.
OdpowiedzUsuńOj kiedyś lubiłam Oriflame, ale tylko kolorówkę ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że maseczka się nie sprawdziła. Ja stosuję te w saszetkach z Ziaji i z Perfecty - nawet jakby mnie uczuliły, to nie będę żałować jak je wyrzucę ;)
OdpowiedzUsuńJak na cerę mieszanką tak reaguje to j podziękuję :):)
OdpowiedzUsuńJa lubię Oriflame. Kupuje zwykle sprawdzone kosmetyki. Ewentualnie na promocji kupuję rzeczy do przetestowania. ;) Szkoda, że maseczka ci się nie spodobała. Ja jeśli chodzi o maseczki to specjalnie nie szaleję. Czasami tylko jakieś próbki przetestuję i na tym koniec.
OdpowiedzUsuńPs. U mnie nowy post. Skomentujesz?
nie używałam, ale podobne przejścia miałam z jedną z maseczek Rival de Loop :( współczuję!
OdpowiedzUsuńKiedys moja przyjaciółka używała z tej serii maseczkę z zielona herbatą i bardzo sobie ją chwaliła.
OdpowiedzUsuńOTAGowałam Cię, zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://usmiechnieteoczy.blogspot.com/2013/03/tag-po-raz-drugi.html
miałam ją kiedyś i byłam z niej zadowolona, szkoda, że u Ciebie się nie spisała ;/
OdpowiedzUsuńRównież mam cerę mieszaną i jestem tą maseczką wręcz zachwycona, więc raczej to nie o to chodzi :) Własnie planuję napisać jej recenzję, jednak u mnie sprawdza się naprawdę świetnie - może masz uczulenie, na któryś ze składników? :)
OdpowiedzUsuń